zaczęłam pisać TU czyli bez całej tej otoczki grafomanii, bez metafor i rymów, bez głupich porównań. Piszę tam bo muszę wyrzucać myśli z siebie nie czekając na rymy i poetyczne nastroje. Bo mam w głowie piosenki, tańce, muzyki... Nie ważne co myślicie, będziecie myśleć, będą myśleć przypadkowi czytelnicy. Nie ważne, że to nadal nie będzie spójny obraz mnie, że będę pisać bez kontekstu i wyjaśnienia. Nie ważne...
wtorek, 27 grudnia 2011
sobota, 24 grudnia 2011
głosy
rozum mi mówi
bierz póki dają
rozsądek mówi
nie warto ryzykować dla czegoś czego się nie ma
serce mi mówi
ty i tylko ty.
środa, 21 grudnia 2011
zbity pies
podchodząc do niego zawsze
miała minę zbitego psa
i skowyczała
przytul mnie
przytul
nie mógł przecież odmówić
zbitemu psu.
21.12.2011r.
poniedziałek, 19 grudnia 2011
tramwaje
niedziela
zimowy poranek
tramwaj na Leśnicę
czy to nie dziwne, że tramwaje potrafią
jechać w przeciwną stronę
całkiem dookoła
a dojeżdżać do przeznaczonej im pętli?
docierać do obranego celu?
trzeba tylko mieć odwagę wsiąść
a po południu tak-jakby padał śnieg.
19.12.2011r.
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/muzyka/popkultura-i-elektryczny-swiat-w-holdzie-ciechowskiemu/5922782
piątek, 16 grudnia 2011
wtorek, 13 grudnia 2011
kalejdoskop
tak mocno potrząsałam kalejdoskopem
by szybciej zmieniać emocje, wrażenia
że stłukłam pudełko
wysypały mi się szkiełka...
13.12.2011
poniedziałek, 12 grudnia 2011
er(ror)tyk
patrzę na zimowy świt
słońce zawieszone nisko nad horyzontem
wspominam twoje dłonie
które jak promienie...
/jeb/, /łup/, /ała/
cholera! przymrozek! ślisko...
12.12.2011r.
sobota, 10 grudnia 2011
moja pamiętnikowa wersja jednej szansy na sto
To zdarzyło się
Na przystanku przy katedrze
zauważyłam cię w mig
ze strachu serce mi mocniej zaczęło bić
ze strachu serce mi mocniej zaczęło bić
listopadowy dzień
Tramwaj ze studentami...
Październikowy sen
Co było pięter sto nad innymi snami
Co było pięter sto nad innymi snami
Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami
Kiedy zaczęliśmy się dotykać... (spojrzeniami)
Że ten cyrk i te historie nie są dla nas...
Że nam się krzyknąć nie udało...
Że to była tylko nasza
Jedna taka szansa na sto
Jedna taka szansa na sto
to była tylko
Jedna taka szansa na sto
....
Szansa na sto, szansa na sto
Może lepiej będzie nas w historii tej nie szukać...
sobota, 3 grudnia 2011
piątek, 2 grudnia 2011
położę się...
położę się tak jak stoję
w makijażu, butach, ubraniach
piwo niedopite
wygazuje się do rana
nie jest mi źle
jest mi dobrze i tak już będzie
jeśli mnie nie kochałeś
byłeś w wielkim błędzie.
2.12.2011r.
teraz jestem tu
blox się zamyka. Więc przeniosłam całego bloga (niestety bez komentarzy*) tutaj. Ostatnio robiłam porządki i znalazłam mnóstwo starych notat...
-
Idź do klasztoru Ofelio Lub pojedź tam na rowerze Ospałą swą kokieterią Nikogo z nas nie nabierzesz Nie jesteś babką na serio, Za mało ...
-
tak bardzo chciałabym ci powiedzieć że to przecież wszystko literacka fikcja i tak bardzo brakuje mi do prawdy powiedzenia pięknych słów 28....