a kiedy już pryśnie czar
kiedy się rozwiejesz jak wilgotna mgła
kiedy Twoja lodowa twarz
zamieni sie w zmrożoną maź
a oczu błękit niebo pochłonie
nogi ukorzenią się w lepkiej glinie
z placów wystrzelą liście dzikie
i staniesz się w lesie świętym bukiem
zostanie mi tylko
w lesie się zakochać
od nowa
Subskrybuj:
Posty (Atom)
teraz jestem tu
blox się zamyka. Więc przeniosłam całego bloga (niestety bez komentarzy*) tutaj. Ostatnio robiłam porządki i znalazłam mnóstwo starych notat...
-
Idź do klasztoru Ofelio Lub pojedź tam na rowerze Ospałą swą kokieterią Nikogo z nas nie nabierzesz Nie jesteś babką na serio, Za mało ...
-
tak bardzo chciałabym ci powiedzieć że to przecież wszystko literacka fikcja i tak bardzo brakuje mi do prawdy powiedzenia pięknych słów 28....