poniedziałek, 29 marca 2010

żenisz się

żenisz się
tak już mają faceci, że się żenią
dobrze, że za mąż nie wychodzą
jeszcze

więc żenisz się
bierzesz sobie żonę
taką zwykłą, najzwyczajnieszą kobietę
jakich mnóstwo na świecie
to mogłaby być ta poprzednia
albo ta nastepna, której już nigdy nie poznasz

więc żenisz się
będzie biała sukienka
i czarne garnitury
spinki przy mankietach
i coś niebieskiego
dla Was na pewno będzie świecić słońce

więc żenisz się
ślub będzie huczny
organy z piszczałkami
wesele wystawne
miesiąc miodowy
i zwykłe życie

więc żenisz się
weselisz się
to takie smutne
że nawet puenty nie będzie.

29.03.2010r.

wtorek, 23 marca 2010

notoryczni debiutanci

Muchy (śpiewają)

poznasz po zapachu miejsca,
ślady chwil niedopowiedzeń
miejsca które zrobią ci jak słońce przez powieki
parkujemy przy teatrze
tam gdzie zwykle stoją młodzi
z twoim ojcem na fliperach udajemy więź pokoleń
jedną myślą w twym mieszkaniu
jednym sercem zawsze z sobą
notoryczni debiutanci
tyłem zawsze do wszystkiego

pytasz mnie czy wybiorę się na seans
chowam ręce w twoich kieszeniach

siedem miesięcy jak sakramenty
zwrotnik kota, zwrotnik psa
zwrotnik czasu
ty i ja
warszawo idź do diabla
ale pamietaj że, pamietaj że...
idę z tobą, z tobą...

wyczuwalny puls przedmieścia,
linia metra, mięśnie gładkie
gesty, słowa i decyzje
choćby znane, nigdy drugie
twoje wyrzuty sumienia
kraków, wrocław, łódź i sopot
tutaj zawsze debiutujesz
starasz się być na bieżąco
gdzieś na lewym brzegu rzeki
place, siniaki na śniegu
gdzieś pomiędzy pożądaniem
agencje nieruchomości

pytasz mnie czy wybiorę się na seans
trzymam ręce w twoich kieszeniach

siedem miesięcy jak sakramenty
zwrotnik kota, zwrotnik psa
zwrotnik czasu
ty i ja
warszawo idź do diabla
ale pamiętaj że, pamiętaj że...

idę z tobą, idę z tobą
idę z tobą, robię to znów

to będzie dobry rok bez rocznic i postanowień
bez wspomnień i rozczarowań

usłyszałam to wczoraj w nocy w radiu... (kliknij tutaj)

zmieniłabym tylko tą Warszawę... choć może i ona ma tu sens :]

teraz jestem tu

blox się zamyka. Więc przeniosłam całego bloga (niestety bez komentarzy*) tutaj. Ostatnio robiłam porządki i znalazłam mnóstwo starych notat...