poniedziałek, 18 września 2006

Nie będę Justyną?!?

przeczytałam pomyślałam powiedziałam:
"Nie będę Justyną!
nie dam się
nie popełnię tego błędu
onienienie
będę czysta jak łza
a dusza moja nie skala się
myślą o grzechu
nie będę taka głupia
by dać się uwieść jemu
zapomnę o romansach
i tych co kłamią swoim żonom
choć to on zaczął
i ja tu niewinna
i jeszcze obiecał przysiągł i potwierdził
to JA koniec dam fałszom!

Skończyłam ten romans
by czystą mieć duszę
by skończyć katusze
sumienie swe ruszę
bo święta być muszę..."

Minęły godziny
dni
miesiące
rok prawie
i wciąż śnie na jawie
że przecież nie będę Justyną

lecz...
wracają wspomnienia
i...
tylko...
uśmiechniesz się szerzej...

...

16.02.2003r.

p.s. wiersze są wybierane na chybił trafił ;]

sobota, 16 września 2006

Dlaczego?

Dlaczego płaczę po tobie
choć jeszcze z tobą nie jestem?
Dlaczego wiem, że nie przyjdziesz
choć nie wiem gdzie i kiedy?
Dlaczego palę nasze zdjęcia
choć nikt ich jeszcze nie zrobił?
Dlaczego gubię twój numer
choć mi go jeszcze nie dałeś?
Dlaczego zmieniam adres
choć wcale do mnie nie piszesz?
Dlaczego wyłączam telefon
choć wcale nikt nie dzwoni?
Dlaczego tłukę butelki
choć nie kupiłam jeszcze wina?
Dlaczego wyrzucam kwiaty
choć jeszcze nie wyrosły?
Dlaczego wiem, że nic z tego
choć ty mówisz inaczej?

2.04.2002

p.s. moje wiersze stają się dla mnie co raz bardziej bez osobowe... to chyba dobrze?

piątek, 15 września 2006

wciąż

każdej nocy mi się śni
chwila w której kończy się świat
chwila w której umrzeć chcę
by świat nie zabił nas

każdego dnia w każdej twarzy
chce widzieć twoją twarz
i usta które szepcą
.....???...... jeszcze raz...

15.09.2006r.

p.s. wiersze kłamią... powstają z chwili natchnienia, a ona nie musi być prawdą... brakuje słowa, bo orginał zawierał "kocham cię" ale ja przeciez wcale nie chce by ci którzy mi to mowili powiedzieli to jeszcze raz.... a zresztą i natchnienie było inne niż wyszło to z wiersza... nie chce wiedzieć tej twarzy w innych... a usta... nie muszą szeptać... kurka... nawet moje wiersze nie są moje ;(

teraz jestem tu

blox się zamyka. Więc przeniosłam całego bloga (niestety bez komentarzy*) tutaj. Ostatnio robiłam porządki i znalazłam mnóstwo starych notat...